Logo
..:: MENU ::.. ..:: Crash Team Racing ::.. ..:: Ciekawostki ::..

Wstępniak
Recenzje
Teksty
Inne


Na pewno...
...część z was zna przygody zapyziałego rudzielca o imieniu CRASH. Jest to bohater świetnej platformówki, której tytuł wywodzi się od jego imienia i nazwiska. Lecz teraz chciałbym przedstawić grę traktującą o wyścigach gokartów z udziałem całej szalonej ekipy pt. "Crash Team Racing".

Znowu...
...czarna brzydka gęba chce zapanować nad światem i oczywiście ty nie możesz do tego dopuścić. Zasiadasz więc za "kółkiem" zdobywając tokeny, puchary i inne duperelki. Od czasu do czasu pokonując jakiegoś Bossa, który oczywiście ma przewagę, a już twoja w tym głowa, aby ją mu odebrać. Spotkasz więc szalonego frajera w kaftanie, Indianina - grubasa, i kilku innych świrów, którzy są naprawdę wymagający.

Oprócz...
...trybu kariery do wyboru mamy VS (vrsus) i multiplyera dla większej ilości bydła. We dwójkę mamy możliwość pojeździć na zwykłych lub zamkniętych planszach. I ten drugi wariant (przynajmniej mnie) fascynuje. Bo możemy wybrać dodatkowe power-upy i bronie tzn. sami ustalamy czym i w kogo będziemy nawalać. Multi to jeszcze lepsza wyżywa, ale tylko pod warunkiem, że pod ręką mamy kilku szalonych kompanów. Tak więc jeżeli masz multi - taba i zwichrowaną rodzinę, zabawę masz zapewnioną przednią.

Podczas...
...penetrowania plansz będziesz zmuszony do tego aby zdobywać puchary, klucze, relikty i tokeny. Te wszystkie gadżety pozwolą Ci na późniejsze zwiedzanie kolejnych plansz. Dzięki kluczom będziesz mógł otwierać drzwi do kolejnych światów. Puchary są podstawą, to właśnie je na samym początku będziesz zmuszony zdobywać w zwykłych wyścigach z oponentami. Tokeny to całkiem inna para kaloszy. Będziesz je mógł dostać dopiero po wygraniu wyścigu w, którym nie dość, że musisz wygrać to jeszcze zebrać literki "CTR". Niby banalne, ale na niektórych planszach ów literki są tak rozmieszczone, że głowa boli. Ojj długo posiedzisz zanim skumasz co trzeba zrobić, aby dostać tą ostatnią głupią literę na danej planszy. Relikty dostajesz po ukończeniu wyścigu w, którym liczy się tylko czas. I to od czasu właśnie zależy jakiego koloru go dostaniesz. Chodzi oto, że masz na planszy pudełka z dodatkowym czasem, tzn. gdy najedziesz na takie pudło czas staje na określoną chwilę. Tu także trzeba małpiej zręczności, ażeby np. wcelować pojazdem w pięć pudełek wiszących jeden za drugim w powietrzu.

Grafika...
...jest wyborna. Coś w stylu kreskówki i to bardzo kolorowej. Jest to chyba jedna z najlepszych gier pod względem oprawy graficznej. Jest kolorowo, po bokach śmiga dużo obiektów, postacie prezentują wysoki poziom, tak, że ogólny wizerunek jest cholernie pozytywny. Same trasy obfitują w wiele ruchomych obiektów i skrutów. Oczywiście występują smaczki takie jak: palona guma, chlapiąca woda i błoto, padający śnieg i minimalnie ruszające się postaci.

O dźwięku...
...powiedzieć dużo nie można bo, ani nie przeszkadza, ani nie rwie do tańca. W takiej dajmy na to scenerii zimowej, fajnie biją dzwoneczki i ogólnie czuć klimat świąt. Także przygaduchy bohaterów są fajne. Albo się denerwują, albo cieszą, lecz na całe szczęście nie sprawiają wizerunku kukieł na kółkach.

Grywalność...
...kopie zad. A to za sprawą "niespodziajek", które występują na trasie w ilościach hurtowych. Samonaprowadzające rakiety, buteleczki z trucizną, bomby czy też "uka - uka" (nieśmiertelność) sprawiają, że podczas wyścigu nie wieje nudą. Co ja gadam jest totalny harcore. Po kilku okrążeniach na trasie leży tyle baboli, że wszyscy latają.

Czas na...
...minusy. Na całe szczęście nie ma ich, aż tak dużo bo zauważyłem tylko jeden, ale za to wielgachny. Na początku nawet nie zwracałem na niego uwagi, ale potem raził mnie jak czysta wypolerowana pupcia. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale przeciwnicy zawsze jeżdżą tak samo tzn. po wyznaczonej trasie. Po kilkuset partyjkach wyczaiłem jak i gdzie kto jedźi. Tak więc swobodnie mogłem stawiać przeszkadzajki i zawsze wiedziałem, że ten akurat trafi. To odbiera pewną spontaniczność. Ale najgorsze jest to, że jeżeli oponent zostawi np. buteleczkę to jeśli nikt w nią nie wpadnie to on sam potem w nią wjedzie i nic nie będzie wstanie go powstrzymać.

Jednak...
...ogólny wizerunek tworzy z tej gry genialną pozycję i jedną z najlepszych produkcji na PSXa. Ogrom miodu wylewa się z pudełka z grą hektolitrami. Więc pozostaje mi tylko polecić i zapewnić, że nie będziecie żałować straconego czasu (a stracicie go wiele).

Plusy
*grafika
*power - upy
*trasy z jajem

Minusy
*Liniowa jazda przeciwników

Grafika - 10
Dźwięk - 8
Grywalność - 9+

Ocena ogólna 10-
LOV


Crash zamiast biegać jak głupi przesiadł się na małe samochodziki i tak teraz skopie tyłek NEO Cortexowi.