Warto to przeczytać!
Mam wrażenie, że krótki artykuł w tym miejscu, otwierający każdy numer TS, nie cieszy się zwykle zainteresowaniem i czytanie go kończy się na tytule. I w sumie dobrze, bo są to jakieś smuty od kierownictwa redakcji, a nie opis gry czy tipsy.
Tym razem chciałbym osobiście wypowiedzieć się o przyszłości pisma na tle jego działalności dotychczasowej. Zarysowało się kilka tematów, które chcę poruszyć i wyjaśnić kilka wątpliwości.
Przede wszystkim: sprawa małego Atari. Ankieta ogłoszona w TS 1 wykazała, że posiadacze małych Atari stanowią ponad 40% czytelników pisma. Staraliśmy się cały czas, by opisy gier na Atari stanowiły widoczną część w naszym piśmie, i jak zwykle pojawiło się wiele odmiennych zdań. Amigowcy i pecetowcy połączyli się, żądając jak najwięcej gier na szesnastobitowce. Użytkownicy Atari ST byli przeciw wszystkiemu, Spectrumowcy i Commodorowcy narzekali, że coraz mniej piszemy o grach na ich komputery.
Faktem jest, że ostatnio coraz mniej zajmowaliśmy się Atari. Powodem nie było to, że wolimy inne komputery, albo jesteśmy pod naciskiem Amigowców. Po prostu — nie mieliśmy ani nowych gier na Atari, ani opisów. Nie ma też źródeł, dystrybutorów, zaś firmy jak np. Avalon nie odpowiedziały na nasze propozycje współpracy.
Teraz sytuacja zmieniła się nieco. Mamy trochę nowości, opisy i chcemy, by Atarowcy nie zawiedli się na nas. Gdy czytam rzeczowe listy wyliczające ile i gdzie było czego oraz przypominające obietnice kształtowania pisma na podstawie wyników ankiety, przyznaję im rację. Tak więc następny numer, tzn. TS 9 będzie zawierał już znaczną liczbę opisów Atarowskich i ta tendencja po-winna się utrzymywać, oczywiście bez szkody dla graczy używających innych komputerów.
Druga rzecz: sprawa opóźnień. Top Secret jest dwumiesięcznikiem i staramy się zachować ten cykl i w numeracji. „Położył” nas odstęp prawie trzech miesięcy między TS 3 a TS 4, lecz nie zmieniliśmy oznaczeń miesięcznych. Obecny numer TS jest oznaczony „grudzień ’91/styczeń ’92” i powinien ukazać się w Warszawie w połowie stycznia. Tak więc w tej chwili opóźnienie jest nadrobione.
Do tego należy dodać naturalny odstęp w dotarciu pisma w głąb kraju. Jedyne, co możemy poradzić, to sugestia NALEGANIA, by kioskarze w Waszej miejscowości zamawiali Top Secret w Kolportażu. Te zamówienia na pewno będą zrealizowane. Poza tym czasem warto przejść parę ulic, bo w kiosku w innej dzielnicy TS może jeszcze być.
Teraz: niespodzianka. Od następnego numeru Top Secret będzie ukazywał się w nowej szacie — na lepszym papierze i w odrobinę poręczniejszym (mniejszym) formacie. Cena nie wzrośnie i nie wzrośnie na razie objętość. Przygotowujemy się też do wydawania TS jako miesięcznika. Zmiana papieru i formatu jest pierwszym krokiem. Nie przeoczcie więc następnego numeru!
Marcin Przasnyski
RUBRYKI
Co słychać
Errata
Godzina Zero
High Score
Lista Przebojów
SOS
Supery
Symulatory
Teczka Tajniaka
The Nieśmiertelnies
Tips & Tricks
Let’s Sierra’s!
MENU
ELEKTRONICY, ELEKTRYCY I ARTYŚCI
HAWK QUEST
ROZWIĄZANIE CONCOURSU
THE NIEŚMIERTELNIES
SPROSTOWANIE DO PIRATES
SHERMAN M-4
POWERMONGER
F-15 STRIKER EAGLE
ROCKET RANGER
MYTH
TIPS & TRICKS
REBEL
COMBAT LYNX
CENTURION
METAL MUTANT
ATOMIX
TEST DRIVE II
SPACE QUEST III
SPACE QUEST IV
GODS
GHOSTBUSTERS II
SUPERY
Z TECZKI TAJNIAKA
LISTA PRZEBOJÓW
DEATH TRACK
HIGH SCORE
SOS
SECRET OF MONKEY ISLAND
COMPUTER GAMES SHOW