Rozkręcanie i czyszczenie DualShocka 3

Krótki poradnik jak wyczyścić sobie pada od PS3 i przy okazji prawie go zepsuć. Dlatego poniższy tekst NIE polecam osobom, które mają dwie lewe ręce.

Co będzie potrzebne?
* wacik + perfum z zeszłorocznych świąt
* wykałaczka, albo cyrkiel
* płyn do naczyń
* mały, krzyżakowy wkrętak (potocznie zwany śrubokrętem)
* ufajdany pad, wiadomo – może być to SixAxis, lub DualShock3
Wszystkie foty można powiększyć, chociaż nie polecam wrażliwcom i innym pedantom.

Zaczynamy:
Zacznij od zlokalizowania pięciu dziurek z tyłu obudowy. Włóż tam wkrętak i wykręć wszystko, tak jak na foto poniżej. Na fotce widzimy też brud, który musiał wylecieć z jakiejś szczeliny.


Teraz delikatnie rozchyl dwie warstwy obudowy. Z jednej strony powinieneś mieć górną obudowę + gałki, scalaki, baterię (ostrożnie, trzyma się to tylko na dwóch kabelkach), silniczki (jeżeli rozkręcasz DualShocka) – a z drugiej, gołą, dolną obudowę. Pamiętaj, by rozkręcić też jeszcze jedną śrubkę na układzie scalonym.



O Jezu, jaki ufajdany! Potraktuj go wykałaczką i wyskub co się da. A na koniec napuść gorącej wody w zlewie, trochę płynu do naczyń i pozwól zaznać Dualowi trochę kąpieli. Mam nadzieję, że nie wrzuciłeś tej górnej części? Tutaj musimy przecież odczepić silniki i uważać przy tym na spusty. Jest z tym trochę roboty i jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej zakończ tutaj swoje czyszczenie.

O tu ten dzyndzel.
O tu ten dzyndzel.

W silnikach, musisz docisnąć taki biały dzyndzel, co by ów silniczek odskoczył od obudowy.


Nie no, nie wierzę. Pięć lat używania pada, a pod przyciskami jakaś kolonia bakterii, zeschnięty pot w postaci grudek. A ja się dziwiłem, czemu ten „x” tak jakoś wolno reaguje. Odczep wszystkie przyciski i górną obudowę, również możesz włożyć do zlewu.


Taka kąpiel musi być niezwykle przyjemna dla naszego pada. Wyszoruj mu plecy, przód. Pomóż sobie wykałaczką lub wacikiem nasączonym perfum. A co zrobić z gumkami i przyciskami? Wyjmij wszystkie prócz L2 i R2. W obawie o zgubienie małych elementów w zlewie (a co jak „x”, czy „o”, przypadkiem trafi do odpływu?), polecam użyć jakiegoś innego pojemnika:

Najczęściej używany przycisk jest najlżejszy?:)
Najczęściej używany przycisk jest najlżejszy?:)
Gałki trochę się już starły.
Gałki trochę się już starły. Możesz je łatwo wyjąć, lekko ciągnąć do siebie.

Zostało nam najgorsze – gałek to ja myć nie będę, jedynie lekko wacikiem przejechałem tu i ówdzie. Ze spustami ostrożnie, ponieważ trudno będzie je potem tak samo ułożyć jak były, dlatego tutaj użyj wykałaczki do czyszczenia brudu.
Ok, po umyciu obudowy, przycisków i wyschnięciu, możemy brać się za składanie elementów. Najpierw ułóż prawidłowo przyciski:

Sorry za rozmazane foto, ale byłem dość zestresowany.
Sorry za rozmazane foto, ale byłem dość zestresowany.

Nie da się ich pozamieniać, przez kształty jakie mamy z tyłu. Po przyciskach i d-padzie (krzyżaku), przyszła pora na gumki. Nie zapomnij włożyć pierw bardzo ważnego przycisku z logiem PS:

Wczep silniki, dokręć śrubkę.
Wczep silniki, dokręć śrubkę.

Najtrudniejszy moment to odpowiednie włożenie spustów i spasowanie ich z obudową. Ja męczyłem się z tym trochę, R1 przestało działać:/ Kombinowałem, kombinowałem i chyba udało mi się dobrze złożyć.

Wygląda lepiej? No może trochę.
Wygląda lepiej? No może trochę.

Na końcu cieszymy się umytym (i zepsutym, jeżeli mieliśmy pecha) padem. Czy mi się zdaje, czy kolory przycisków wypłowiały? Warto było? Jeszcze jak. Po skręceniu śrubek, polecam odpalić jakąś grę i obczaić czy te spusty (czy inne przyciski) działają. Jeżeli używasz pada na PC, to możesz to sprawdzić w Panelu Sterowania.

Kliknij by ocenić:
[głosów: 0 średnia: 0]

Dodaj komentarz